Filmy
  • Wywiady
  • ZPL - w dobrym nastroju na 20-lecie

ZPL - w dobrym nastroju na 20-lecie

Andrzej Sugajski
Dyrektor Generalny Związku Polskiego Leasingu

Za nami dobry rok dla leasingu, choć mogło się wydawać, że tak nie będzie. Gospodarka nie wystrzeliła w górę...

Istotnie, nie było jakiegoś boomu. Choć porównując poszczególne kwartały 2013 roku, widzimy ogromną równicę między pierwszym a ostatnim. Przypomnę, że na początku roku rynek praktycznie stał w miejscu, bo wynik rok do roku wynosił zaledwie plus 0,1 procent. Natomiast w miarę upływu czasu, było coraz lepiej. Zwłaszcza od połowy 2013 roku. Czwarty kwartał był w stosunku do 2012 roku aż o 64,4 procent lepszy. Ten przyrost był spowodowany takimi czynnikami zewnętrznymi, jak zamieszanie wokół regulacji dotyczących podatku VAT oraz planowane od dawna „przejście” z normy Euro 5 na Euro 6. Te dwie okoliczności sprawiły, że zakupy naszych klientów osiągnęły poziom sprzed kryzysu. Wręcz został pobity nowy rekord rocznego obrotu. W 2013 roku przekroczył on 35 miliardów złotych. To o 13 procent więcej niż w 2012 roku, ale także znacznie więcej, niż w najlepszym dotąd 2008 roku, kiedy zanotowaliśmy niespełna 33 miliardy złotych obrotu.

Znakomity wynik, rekord, a nawet mały boom na pojazdy. Ale po tym wszystkim może nadejść spory zastój?
Nie mamy aż tak daleko idących obaw. Po pierwsze, ten cały jak pan to nazwał „boom”, jest trochę, rzekłbym propagandowy. Owszem, obserwowaliśmy i jeszcze obserwujemy wzmożone zakupy. Ale bez przesady. Producenci nie są w stanie nagle dostarczyć nieograniczonej ilości pojazdów. Myślę tu o autach osobowych. Zresztą dla dużych flot to zamieszanie z przepisami nie ma aż tak wielkiego znaczenia. One z reguły mają swoje plany, harmonogramy, dotyczące licznej floty swoich pojazdów. Te wykluczają spontaniczne decyzje. Z okazji korzystają głównie mniejsze przedsiębiorstwa, a przedmiotem zakupu bywają czasami jednostkowe sztuki bardzo drogich samochodów. Wówczas jest to rzeczywiście taka „jednorazowa okazja”. Zwróciłbym też uwagę na to, że właśnie producenci samochodów wykorzystują w swoich reklamach tę okresową lukę w przepisach. Oni się przyczyniają do tej, jak to nazwałem „propagandy”.
Jeśli chodzi o pojazdy ciężarowe, to producenci już przed rokiem przygotowali sporo pojazdów z normą Euro 5, spodziewając się większych zakupów przed styczniem 2014 roku. Ale tam też nie podejmuje się na wielką skalę takich zakupów. Sądzę, że sprzedaż nowej generacji, spełniającej normę Euro 6, będzie się powoli rozkręcać.

W takim razie Związek Polskiego Leasingu z optymizmem patrzy w 2014 rok, i to nie tylko dlatego, że obchodzą Państwo swoje 20-lecie?
Tak, istotnie tak jest. Zacznę od tego jubileuszu, który chcemy wykorzystać właśnie do jeszcze większego propagowania leasingu, jako korzystnego narzędzia finansowego, umożliwiającego pozyskiwanie narzędzi pracy. Zakładamy, że to ożywienie gospodarcze, widoczne zwłaszcza w drugim półroczu 2013 roku, będzie kontynuowane. Wpływ na to z pewnością ma również postępująca poprawa gospodarki całej Strefy Euro. Nie możemy też zapomnieć, że wraz z 2014 rokiem zaczyna się nowa, unijna perspektywa finansowa, w ramach której Polska dostanie bardzo dużo środków finansowych. Do dobrego wyniku leasingu przyczynią się z pewnością zakupy maszyn rolniczych. Ubiegły rok zaznaczył się niskimi obrotami w obszarze nieruchomości. Nie wykluczamy, że i tutaj nastąpi „odreagowanie”, czyli niewielki przyrost. Wspomniana poprawa sytuacji w gospodarce spowoduje wzrost popytu na usługi transportowe. To z kolei zachęci przewoźników do wymiany lub zakupu nowego taboru. Ogólnie można powiedzieć, ze ostrożnie liczymy na kilkuprocentowy wzrost branży leasingowej w 2014 roku.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o naszych rozmowach z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Gospodarki na temat ustaw deregulacyjnych. W tej kwestii jestem umiarkowanym optymistą. Ułatwienia dla przedsiębiorców z reguły skutkują dalszym rozwojem sfery biznesowej.

Ostatnie artykuły