Filmy

MAN dla Polski

W dniu 4 października 2007 r. odbyło sie oficjalne otwarcie montowni samochodów ciężarowych marki MAN. Przedstawiamy wywiad z dr Marcem Sielemannem, prezesem MAN Trucks Sp. z o.o. i kierownikiem projektu budowy zakładów w Niepołomicach



ML: Na czym polega wyjątkowość nowego zakładu MAN?
dr Sielemann: MAN Trucks Sp. z o.o. należy do najnowocześniejszych montowni pojazdów ciężarowych na świecie. Mieliśmy możliwość przygotowania nowych rozwiązań i przetestowania ich w istniejących zakładach w Monachium i w Salzgitter, zanim zostały zastosowane w Polsce. Dzięki temu od razu po uruchomieniu produkcji możemy realizować bardzo sprawne i wydajne procesy logistyczne i procesy montażu. Korzyści są oczywiście obopólne. Także zakłady w Monachium i Salzgitter korzystają z wymiany doświadczeń z Krakowem (Best Practice Sparing).

ML: Jaką rolę odgrywa Kraków w międzynarodowym systemie produkcji?
dr Sielemann: Staramy się dostosować zakłady do potrzeb rynku i dążymy do zwiększenia potencjału na rozwijających się rynkach Europy Środkowo – Wschodniej oraz krajów powstałych po rozpadzie Związku Radzieckiego. MAN jest w Polsce wiodącym graczem na rynku i pragniemy umacniać tę pozycję. Poza tym MAN zebrał już bardzo dobre doświadczenia w Polsce dzięki swoim zakładom w Starachowicach i w Poznaniu. Także w ramach budowy zakładu pod Krakowem współpraca z lokalnymi władzami układała się znakomicie. Lokalizacja w Krakowie zapewnia właściwą relację między kosztami osobowymi a kosztami dostaw do produkcji lub dystrybucji. Dlatego wybór Niepołomic pod Krakowem był dla nas optymalnym rozwiązaniem pod względem geograficznym.

ML: Jaki inny czynnik – obok rozwiązań technicznych – jest decydujący?
dr Sielemann: Rozwiązania techniczne można kupić, ale zakłady mogą funkcjonować tylko dzięki pracownikom. Dlatego bardzo nam zależy, aby pracownicy zgłaszali swoje propozycje dotyczące doskonalenia i rozwoju realizowanych procesów. Jesteśmy przekonani, że znaleźliśmy w tym regionie wspaniałych kolegów. Pierwszych 200 nowych pracowników jeszcze przed uruchomieniem produkcji zostało przeszkolonych w zakładach w Monachium i Salzgitter. Reakcje z Niemiec były bardzo pozytywne.

ML: Na czym polegało najważniejsze zadanie, które Pan wraz ze swoim zespołem musiał rozwiązać?
dr Sielemann: Budynek i rozwiązania techniczne linii produkcyjnych musiały być równolegle planowane, projektowane i budowane. Jest to wyjątkowo kompleksowe przedsięwzięcie. W takich przypadkach o sukcesie decyduje bieżąca komunikacja z inżynierami budowlanymi, technikami i lokalnymi urzędami oraz dobre zdolności koordynacyjne. Szeroka wiedza interdyscyplinarna, ale przede wszystkim zdrowy rozsądek są przy tym niezbędne.

ML: Jak Pan zareagował, gdy dowiedział się o tym nowym zadaniu?
dr Sielemann: Było mi bardzo miło z uwagi na zaufanie, jakim mnie obdarzono. Wtedy nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja o lokalizacji zakładów. Z ogromną radością przyjąłem wiadomość o ostatecznym wyborze Krakowa, gdyż znałem to miasto z wcześniejszych podróży służbowych. Jest to piękne miasto, w którym bardzo dobrze się czuję.

ML: Co nowe zakłady znaczą dla Pana osobiście?
dr Sielemann: Budowa nowego zakładu była dla mnie osobiście, ale także dla całego zespołu ogromnym wyzwaniem – od pierwszego pomysłu budowy światowej klasy montowni samochodów ciężarowych do montażu pierwszych pojazdów minęły zaledwie dwa lata. Ale równocześnie była to nas wspaniała szansa, gdyż Niepołomice to pierwsza w całej historii firmy fabryka samochodów ciężarowych zbudowana przez MAN.

Dziękujemy za rozmowę i życząc dalszych wspaniałych sukcesów zawodowych.

Ostatnie artykuły