Nasz test: Peugeot 508 HDi kombi

Gdy wsiądzie się do Peugeota 508, ustawi fotel i kierownicę, od razu przychodzi ochota, żeby gdzieś dalej pojechać. Nic dziwnego, stosując zasady ekodrivingu, po jednym tankowaniu do pełna przejechaliśmy 1 400 km.

Oczywiście przyczynia się do tego zbiornik paliwa o pojemności 72 l. Ale silnik HDi mocy 140 KM spisuje się bardzo dobrze. Zarówno, jeśli chodzi o osiągi, jak i spalanie. Podczas jazdy miejskiej komputer pokładowy pokazywał 5 – 5,5 l ON/100 km. Poza miastem to 4,8 – 5 l ON, a przy stałej prędkości ekonomicznej zużycie wyniosło tylko 4,6 – 4,7 l ON/100 km. Tylko, bo Peugeot 508 jest dużą i wygodną limuzyną. My tym razem testowaliśmy wersję kombi, która naszym zdaniem o wiele lepiej się prezentuje niż klasyczna limuzyna 4-drzwiowa. Do tego pozwala zabrać ze sobą sporo bagażu. Jednocześnie także pasażerowie z tyłu mają wystarczająco dużo miejsca. Naturalnie mamy opcję składania tylnych oparć. Roleta bagażnika jest nieco ciężka i paniom raczej nie polecamy jej demontażu lub ponownego montażu. Przy okazji zauważyliśmy, że czarny kolor lakieru dodaje jeszcze bardziej powagi i sugeruje przynależność do klasy wyższej. Jeśli do tego dodamy częściowo skórzaną tapicerkę, staranne wykończenie i dobrze leżącą w dłoniach kierownicę, otrzymujemy kompletny pojazd reprezentacyjny, który jednocześnie nie kłuje w oczy i może się dobrze sprawdzić w średniej klasie biznes. Ale żeby nie przesłodzić dodajmy, że obsługa funkcji z poziomu kierownicy wymaga trochę czasu i przyzwyczajenia. Multifunkcyjne koło kierownicy mogło by mieć pokrętło regulacji głośności, zamiast dwóch przycisków plus i minus. Regulacja jest wtedy łatwiejsza, dokładniejsza i szybsza. Tymczasem pokrętła mają inne, rzadziej potrzebne funkcje. Inny mankament, to brak możliwości regulacji środkowej podpórki między przednimi siedzeniami. Gdyby dało się ją wysunąć i nieco podnosić z możliwością blokady, użycie określenia podłokietnik byłoby jak najbardziej na miejscu.

Dodatkowo środkowy wyświetlacz można wyłączyć całkowicie, np. podczas jazdy nocą. Bardzo dobry pomysł, godny naśladowania, bo nie wszyscy producenci dają taką możliwość. Jest jeszcze panoramiczny dach, który oczywiście można elektrycznie zasłonić. Dla kogoś lubiącego ten efekt, piękna rzecz.

Mając na uwadze opisane wyżej zalety samochodu i zaliczenie go do klasy wyższej, rozczarował nas brak kamery cofania. W tej klasie auta to już chyba powinien być standard. Oczywiście jest na pewno na liście opcji, jednak... Mamy za to wyraźne wskaźniki i zegary, a pośrodku przydatny wyświetlacz komputera pokładowego. Wszystko w tonacji czarno-błękitnej, z czerwonymi wskazówkami, znakomicie pasuje do powagi auta. A inaczej mówiąc, nie robi jakiejś kolorowej, nikomu niepotrzebnej ozdoby itp.

Sześcioprzekładniowa skrzynia manualna dobrze zdaje egzamin. Dla nas, skok przekładni mógłby być trochę krótszy, bardziej sportowy. Niemniej zmiana biegu przebiega bez zarzutu, obojętnie na jakim poziomie. Pomaga w tym komputer, podpowiadając redukcję lub przejście na wyższe przełożenie. Od prędkości ok. 80 km/h można jechać na 6. biegu, który jest bardzo elastyczny. Często nawet wyprzedzanie nie wymaga redukcji. Wygodnie usadowiony kierowca, po wjeździe na drogę poza miastem może skorzystać z tempomatu. To m.in. przy jego użyciu uzyskaliśmy dobre wyniki spalania, podane na początku.

Peugeot 508 z silnikiem wysokoprężnym mocy 140 KM jest wygodną, a jednocześnie żwawą i ekonomiczną limuzyną, spełniającą oczekiwania wymagających użytkowników. Szczególnie nadaje się na długie trasy. Jego zaletą jest też to, że mimo wysokiej klasy, nie rzuca się w oczy, nie kłuje, jak to czasem określają. Dla niektórych kierowców to zaleta, aby nie wyróżniać się zanadto, a jeździć wygodnie i z klasą. Samochód jest dobrą alternatywną dla dużej konkurencji w tym segmencie. Jednocześnie do zakupu zachęca niewygórowaną ceną.

Plus
- dobry, mocny a jednocześnie bardzo ekonomiczny silnik
- duży zbiornik paliwa, zapewniający daleki zasięg
- dość obszerne, wygodne, dobrze wykończone wnętrze, wygodne fotele, dobrze regulowane zagłówki
- czytelna i mało skomplikowana, przyjazna dla kierowcy deska rozdzielcza, wyłączany wyświetlacz na konsoli środkowej
- duży bagażnik
- obszerna, szczegółowa instrukcja obsługi

Minus
- brak kamery cofania
- regulacja głośności systemu audio z poziomu kierownicy dwoma przyciskami zamiast praktycznym pokrętłem, niewygodny sposób zapamiętywania stacji radiowych i ich wybieranie
- brak wygodnego podłokietnika