Filmy
  • Artykuły
  • Gala Samochód Roku Playboya 2014

Gala Samochód Roku Playboya 2014

16 czerwca odbyło się uroczyste wręczenie nagród Samochód Roku Playboya 2014. Impreza jak zwykle zgromadziła ogromną rzeszę gości, nie tylko tych związanych z motoryzacją.

Czerwcowy termin, jeden z najdłuższych dni w roku, ładna, słoneczna pogoda sprawiają, że impreza cieszy się ogromnym powodzeniem. Sporo osób chciało tu przybyć. To niewątpliwie jedna z najlepszych okazji, by zobaczyć tyle znanych twarzy. Ale to nie one były bohaterami wieczoru...

Na dziedzińcu Pałacu Zamoyskich ustawiono w dwóch rzędach piękne samochody, których nie powstydziliby się znamienici goście. Zresztą niektórzy takowymi lub podobnymi jeżdżą na co dzień. Inni być może po tym wieczorze sięgną do kieszeni, żeby sprawić sobie któreś z tych cacek. Uprzedzamy, że niektóre wymagają znacznego wydatku. Towarzystwo schodziło się powoli, czerwony dywan tętnił życiem. Fotografowie i reporterzy rozmaitych stacji tv i witryn internetowych co rusz przepytywali któregoś ze znanych gości. Oczywiście pytania dotyczyły głownie motoryzacji. Nawet trwający brazylijski Mundial zszedł tego wieczoru na drugi plan, a może nawet jeszcze dalej, ze względu na wydarzenia z polskiej scenie politycznej.

Powoli zapadający zmrok i zniecierpliwienie gości po trosze zmusiły organizatorów do rozpoczęcia gali i wręczenia nagród Samochód Roku Playboya w poszczególnych kategoriach:
Auto sportowe – Mercedes Benz AMG A45
Luksus i sport – Audi RS6 Avant
Auto dla twardziela - Ford Mustang
Auto z seksem - Maserati Ghibli
Auto na co dzień - Mazda 3
Auto dla młodego Playboya - Peugeot 208 GTI
Auto na każdą drogę - Subaru Forester
Auto dla dziewczyny Playboya - Toyota RAV4
Auto dla rodziny Playboya - Skoda Octavia RS
Styl i piękno – Rolls-Royce Wraith
Znak czasów - Infiniti Q 50
Supersport - Nissan GTR /Nismo
Na szczytach technologii - BMW I3

Gwiazdą wieczoru i tym jedynym Samochodem Roku Playboya 2014 została Alfa Romeo 4C.

Jedni są zadowoleni, inni mają swoje własne typy. Jednak wszystkie, pokazane na gali samochody cieszyły się zainteresowaniem gości. Oczywiście ilość podziwiających rozkładała się nierównomiernie. Jak łatwo się domyślić, najwięcej osób oglądało te pojazdy, które trudno spotkać na polskich drogach. Zresztą nie tylko na polskich. Prędzej można takie cacka zobaczyć np. na parkingach w Monte Carlo.

Wracając do samej gali, prowadzonej przez Paulinę Sykut-Jeżynę i Rafała Jemielitę, po jej części motoryzacyjnej zobaczyliśmy interesujący i rozgrzewający publiczność pokaz Playboya oraz bielizny i strojów kąpielowych Cleo by Panache, wyreżyserowany przez Katarzynę Sokołowską - reżyserkę i choreografkę pokazów mody oraz jurorkę programu Top Model Zostań modelką. Po oficjalnej części rozpoczęła się biesiada, połączona z wieloma miłymi spotkaniami i rozmowami, nie tylko o samochodach, choć te zajmowały poczytne miejsce wśród nich. Wieczór umilił także, jak zawsze żywiołowy, koncert grupy Kombii. Rozbawiona publiczność z radością śpiewała ich znane od lat przeboje. To był także początek zabawy przy muzyce w tej strefie gali. Zaś sami członkowie zespołu po swoim występie wmieszali się w tłum gości. Oglądali samochody, ale także chętnie pozowali do wspólnych fotografii.

Na gali spotkali się przedstawiciele świata mody, biznesu i reklamy, z branży moto, a także partnerów i sponsorów. Jednych z nich był Bols Platinum, polecany przez Bogusława Lindę. Zresztą on sam częstował gości tym trunkiem. Zabawę umilały oczywiście hostessy: Playmate i Króliczki Playboya w zmysłowej „playboy-owej” oprawie. Dla ciała serwowano m.in. dania ze szlachetnej, polskiej wołowiny w ramach akcji "Weź się za wołowinę". Całe, wykwintne menu zostało przygotowane tradycyjnie przez mistrza kulinarnego Roberta Sowę i restaurację Sowa & Przyjaciele, co w tym roku miało, oprócz wyśmienitych potraw, także zupełnie inny wydźwięk. Oczywiście wszyscy mamy nadzieję, że za rok ci sami mistrzowie patelni ukoją podniebienia kolejnej gali Playboya.

Choć noc, jak na czerwiec, była trochę chłodna, to rozgrzani wyśmienitymi potrawami z grilla, popijanymi koktailami Bolsa lub wyśmienitymi piwami marki Książęce, a także DJ’skimi popisami, niektórzy bawili się do białego rana, które zresztą o tej porze roku dość szybko następuje. Oczywiście tym razem nie wracali później do domu swoimi samochodami...

Ostatnie artykuły