Wielton sprzedaje na Wschód

Jeszcze dwa lata temu niemal sześćdziesiąt procent całej produkcji Wieltonu stanowił eksport do krajów byłego bloku wschodniego. Za granicą Wielton był marką bardzo dobrze rozpoznawalną i klienci chętnie kupowali naczepy z logo wielbłąda. Minusem tak znacznego eksportu była niestabilna pozycja wieluńskiego producenta na rodzimym rynku.

Kryzys, który również nie ominął naszych sąsiadów mocno zweryfikował poglądy zarządu firmy. Z konieczności ograniczono eksport i rozpoczęto działania mające powiększyć udziały Wielton SA, wśród producentów naczep i zabudów, w rynku krajowym. Dziś można powiedzieć, że plany te powiodły się, jednak Wschód nadal pozostaje głównym kierunkiem eksportowym firmy. W latach 2005(6)-2010 sprzedaż na Ukrainie wyniosła 954 a w Rosji 1383 szt.

Coraz częściej o kryzysie, producenci pojazdów użytkowych, wyrażają się w czasie przeszłym. Rzecz jasna długo jeszcze nie powrócimy do hossy z lat ubiegłych, jednak już teraz można odnotować stabilny przyrost zamówień i realnie planować zakup surowców do produkcji. Tym torem również idzie gospodarka wschodnia, gdzie widać już pierwsze sygnały powrotu do normalności. Rynek powoli się odradza, pojawiają się też nowe koncepcje sprzedaży. Niedawno został powołany dyrektor ds. Eksportu Andrzej Mowczan (wcześniej dyrektor ukraińskiej spółki), którego zadaniem będzie reprezentowanie interesów Wieltonu poza granicami kraju. Największym wschodnim klientem wieluńskiego producenta naczep i zabudów jest jednak Rosja. Działająca tam spółka Wielton Rosja koordynuje sprzedaż pojazdów, aż po dalekie rejony Syberii. Okazuje się, że dość odległe rejony Krasnojarskiego kraju są dobrym odbiorcą naczep do transportu węgla.

Specyfika rynku wschodniego determinuje nieco inne, od zachodnich, założenia konstrukcyjne naczep i zabudów. Kosztem masy własnej wzmocnione są ramy i muldy pojazdów. Dla przykładu: wywrotka w wersji light ma w przedniej części przewężoną ramę, obniża to znacznie masę własną pojazdu, jednak nie można przeładowywać naczepy. Dla polskich stalowych naczep wywrotek stosuje się klapy aluminiowe zaś na rynek wschodni montowane są wzmocnione (dodatkowymi żebrami) klapy stalowe. Różnice, w stosunku do produktów krajowych, polegają również na innych parametrach siodła naczepy. W Polsce stosuje się siodła o nacisku 12 ton i wysokości 1200 mm, a rynek wschodni wymaga nacisku do 15 ton i wysokości siodła 1300 lub 1400 mm.

Doszukując się różnic w pomiędzy rynkiem krajowym, a sprzedażą na Wschodzie należy zwrócić także uwagę na sposoby finansowania naczep. W kwietniu 2009 roku ruszył w Polsce program Wielton Finance. Operatorem finansującym zakup produktów Wielton jest wrocławski VB Leasing posiadający 18 oddziałów na terenie całego kraju. Niespełna półtora roku po uruchomieniu projektu można już odnotować całkiem dobre efekty współpracy obu firm. W ciągu tego okresu wyleasingowano 448 szt. naczep o wartości 40,37 mln PLN. VB Leasing ma obecnie 45-procentowy udział w sprzedaży-finansowaniu pojazdów z logo wielbłąda. Niestety projekt Wielton Finance, tak przyjazny dla klientów w sposobie uzyskania pojazdu, jest niedostępny poza granicami naszego kraju. Eksport naczep, z konieczności, oparty jest na rozliczeniach gotówkowych lub finansowaniu przez rodzimych operatorów finansowych.

(MB)